Akceptuj swoje dziecko.
Bądź dla niego oparciem.
Chwal go za każdy wysiłek.
Daj mu poczucie miłości i bezpieczeństwa.
W pewnym mieście żył młody ogrodnik, którego największym pragnieniem było hodować róże. Zawsze tego pragnął, a że pochodził z rodziny, w której uwielbiano róże i hodowano je od pokoleń, naturalne wydawało mu się, że on będzie robił samo. Róże w jego rodzinie zawsze się udawały i wszyscy byli z nich dumni, gdyż były bardzo okazałe. Kiedy młody ogrodnik uznał, że już jest właściwy czas, przygotował wszystko co było potrzebne i posiał różane nasionka. Potem pielęgnował je i doglądał, gdy wschodziły, czekał cierpliwie aż zakwitną i będzie mógł zobaczyć efekt swojej pracy. Róże były piękne i dorodne, co tak bardzo go zachęciło, że zapragnął mieć następne różyczki. Szybko posiał więc następne nasionka i wszystko powtórzyło się od nowa: doglądanie, pielęgnowanie, długie tygodnie oczekiwania. Liczył, że tym razem także wszystko świetnie się uda, więc nieśmiałość i niepewność pierwszego oczekiwania na róże ustąpiła miejsca pewności i ufności.